o ^^ natalia nowy avatar
jezu jak juz duzo ma rutka rąk... pomału przobraża sie w meduze <lol2>

co jak co, ale naszej najukochańszej Małej Mi nikt nie zastąpi ^^.

no golc pod tym wzgledem bylaby zajebista

Golc jest swietna na wycieczkach!!! tyle ze Mala Mi sie pewnie nie zgodzi na tyle wycieczek w tym roku:( niestety:(

Najgorsze jest to, że Rutce się po prostu NIE CHCE organizować. Ona za dużo mówi, a za mało robi.

co racja, to racja. tylkoże jak prosimy Rutke o wycieczke to ona reaguje tak samo, jak rok temu. my już wszystko mieliśmy zaplanowane, po czym Mała stwierdziła, że okej, my radosć, okrzyki, tłumy szaleją, a ona na to, że na jeden, jebany dzień. halo? przecież tu chodzi o noc? tak więc trzeba z góry mówić, że chcemy na jakieś dwa dni, ot co.

właśnie, Warszawa jest ratunkiem! nie wiem, gdziekolwiek, byleby nie do jakiejś dziury zabitej dechami.

dziura zabita dechami niestety odpada
Mała Mi musi mieć minimum czterogwiazdkowy hotel...
przecież w zeszłym roku właśnie tak było, że miały być małe koszty, cały budynek nasz, góry, świeże powietrze i 1-2 noce, ale NIEEEE bo "ja nie będe spała pod kocem pod którym ktoś juz spał a co gorsza może sie okazac, że łazienka jest na piętro!"
DO CH*** !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie liczyłabym na jakieś wyjazdy z Mi poza Warszawą...