dla niedoinformownym ma byc wyjazd z ksiedzem (tzn kółko Caritas)
ma się on chyba odbyc 7 - 9 grudzien :D oczywiscie jedziemy wszyscy

Ja jadę tam bo to jest wyjazd z bierzmowania a jak wiadomo przygotowuje mnie ks. Godawa ;p

hahahah. XD
ja nie jadę bo mi właściwie szkoda kasy...
byłam z 5 razy w Kasince (bo tak sie nazywa miejscowość, a dokładnie to Kasinka Mała).
To są tzw. "dni skupienia" i wygląda to tak, że mieszka się w takim domku 3 pokoje 7 osobowe na piętro, a codziennie rano przed śniadaniem będziecie siedzieć 10-30 minut w kaplicy wbudowanej do tego domku (zimnoo tam jest :( ... ), wieczorem oczywiście też. No więc z fartem ;)
Ale być może x.Godawa inaczej to zorganizuje...
byłam tam ze scholą z mojej parafii jak jeszcze uczęszczałam czyli w II,III,IV,V i VI klasie podstawowki XD
ale nie znaczy to, że nie może tam byc fajnie, bo jak wiadomo z z naszą klasą zawsze są jaja... :D

bawcie się dobrze ;)

Ja się właśnie zastanawiam czy jechać, czy nie.

Natalia jedziemy >> bedziemy procentowac swa wiedze i wgl a ja w sumie mam od 11 wyjazd z bierzmowania :P wiec tez nie wiem czy pojade zobaczymy kto jedzie >> jak sie zbierze baq baq sqad to jade :)

wszyscy trąbią o wycieczce, jakie to nie będzie megahc, ale ja też się waham czy jechać, czy nie. trza to przemyśleć, o ile do wyjazdu x.Godawa (;D) nie zamorduje mnie za nieobecność na ostatnim spotkaniu..

zresztą zastanówmy się, czy rzeczywiście tam będzie tak fajnie.--

wy za caritas macie jakies punkty do lo ??? i to jest wolontariat czy praca spoleczna ( czy jakos tak) ??

krótko i na temat, no nie? ;p//Patie

Mi się wydaję, że na libacje nie bardzo bedzie, można liczyć...
Godawa to nie jest debilem, a grupa nie jest liczna żeby nie móc nad nią zapanować...

Padawan napisał:

Mi się wydaję, że na libacje nie bardzo bedzie, można liczyć...
Godawa to nie jest debilem, a grupa nie jest liczna żeby nie móc nad nią zapanować...

dokładnie, jeszcze myśle, czy pojechać - jeśli bede miał coś lepszego w planach, to zrezygnuje z wyjazdu takiego, bo imprez nocnych tam nie będzie, bo opiekunem nie jest idiota.

Są ludzie i parapety oraz ci co słodzą kawę.

Nie liczcie na nocne iprezy w pidżamach, lub bez - nie każdy nauczyciel to idiota / przymyka oko na wszystko...

No dokładnie, dlatego postanowiłam, że wolę się w to nie pakować, a nuż jakaś ciekawsza impreza w Krakowie będzie;PP.

albo imreza w warszawie... No ja mysle ze jedna znajde:P

Grzeniu na forum. Nie wierze.